wtorek, 9 września 2014

Mały poradnik budowniczego trasy


Kiedy wraz z organizatorem prześledzicie dokładnie prognozy pogody i wybierzecie dzień z najwyższą temperaturą (latem), z najniższą (zimą), z deszczem (całorocznie), możesz przystąpić do układania trasy.

Dokładnie zbadaj teren i znajdź obszar, którędy absolutne nie da się przejść – tędy poprowadzisz swoją trasę.

Punkty kontrolne umieść w miejscach nieprzyjaznych człowiekowi – może to być środek bagna, drugi brzeg rzeki jeśli w pobliżu nie ma mostu, brzeg urwiska, okolice gawry niedźwiedzia itp.


Punkty stowarzyszone możesz (ale nie musisz) umieścić w miejscach nieco przystępniejszych. Nie zapomnij, że ich ilość obliczamy ze wzoru:

PS =PK * DT *LI *ϗ

gdzie PS – ilość punktów stowarzyszonych; PK – ilość punktów kontrolnych, DT – długość trasy, LI – liczba uczestników, ϗ - współczynnik bergenski

Skonsultuj się dipterologiem – wskaże ci miejsca najczęstszego występowania komarów, meszek, bąków, gzów itp. – poprowadzenie trasy przez obszary ich występowania znacząco wpłynie na zmieszczenie się uczestników w limitach czasu.

Śródmecie zorganizuj z dala od wszelkiej cywilizacji żeby nikomu nie przyszło do głowy wycofać się po jednym etapie.

Nie zapomnij o odpowiednio długiej dojściówce – zapewni to uczestnikom pozbycie się nadmiaru energii oraz w zależności od pogody odpowiednio nawodni lub przesuszy ich organizmy.

Ćwicz swoją sprawność manualną – tylko dobrze pocięta mapa zagwarantuje odpowiedni trening mózgu oraz nóg osób biorących udział w zabawie.

Rozwijaj swoje wrodzone skłonności sadystyczne – unikniesz nadmiernego skrócenia i ułatwienia trasy.

POWODZENIA!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz