wtorek, 3 lutego 2015

Wyznaczanie północy - nowa metoda!

Kiedyś pisałam już o metodach wyznaczania północy bez użycia kompasu. Właśnie poznałam nową metodę i myślę, że na pewno przyda się ona wszystkim orientalistom.

Otóż naukowcy z Czech, Niemiec i Zambii obserwowali psy różnych ras w czasie załatwiania potrzeb fizjologicznych. Po około 2 tys. obserwacji zauważyli, że zwierzęta zawsze (o ile coś im nie przeszkodzi, oczywiście) do sikania i robienia kupy ustawiają się w osi północ-południe.

Niestety, nie znalazłam nigdzie informacji, czy na północ zwrócony jest wlot, czy wylot psa.

10 komentarzy:

  1. Teraz to już wiem po co Fiona jeździ na zawody:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. A Fafik to kompas pomocniczy;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Teraz na zawodach wszyscy im będą w podogonie zaglądać:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Więc może jest też korelacja z kierunkiem północy w ułożeniu odchodów...

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę zlecić badania jakiemuś posiadaczowi psa, bo ja mam tylko koty.

    OdpowiedzUsuń
  6. A może koty też działają? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Koty nie uznają podglądactwa:-(

    OdpowiedzUsuń
  8. Trzymam kciuki za blog roku! Masz mój głos :-)

    OdpowiedzUsuń