poniedziałek, 17 lipca 2017

Wokół PeKiNu

TRInO. Zrobiliśmy sobie w niedzielę TRInO w Warszawie.
Nie byłoby to epokowym wydarzeniem, gdyby nie fakt, że akces do niego zgłosiła Agata. Bo wiecie, przypomniało się jej, że do małej srebrnej brakuje jej tylko 5 punktów, z czego 4 zdobędzie na Sercu z Lampionem w niedzielę. Żeby nie spłoszyć cudem odzyskanej inoczki zaproponowaliśmy najkrótsze z dostępnych trin, czyli wokół Pajaca Kultury. I to był strzał w dziesiątkę, bo trino nie dość, że krótkie, to fajne z tymi zdjęciami łebków z rzeźb. Polecam każdemu, kto z jakiegoś powodu musi chwilę poczekać w centrum - na kogoś, na pociąg, na jakieś wydarzenie w okolicy.

O, tak się bawiliśmy:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz