czwartek, 6 czerwca 2019

Gdy brakuje lampionów....

Miało być tydzień wcześniej, ale przeniesiono na 29.05.2019. Z Mapą na Spacer - Runda 3. Dzięki tej zmianie terminu udało mi się wystartować, bo tydzień wcześniej jechaliśmy właśnie na Jagę-Korę. Tylko mi, bo Renata znowu odmówiła wyjazdu na Białołękę. Ja myślę, że skojarzyła, iż były tam zawody rok temu. Zawody opisywane i komentowane. Gdzie w małym prostym lasku zabrakło jednego lampionu, a mapa się zgadzała… z niczym. Przypomniała sobie ile czasu spędziła w lesie, chodzenie po krzakach, wątpliwe punkty i znalazła wymówkę by nie jechać;-)
Dopchałem się do startu jako jeden z pierwszych. Dostałem mapę i….pierwszy punkt daleko. Niestety, po pierwszych krokach okazało się, że czuję w nogach jeszcze Beskid Niski. Nawigacja także nie szła rewelacyjnie - tu lekko przebiegłem punkt, tu nie dobiegłem – ale skoro mapa średnio zgadza się z terenem…
Pierwsze poważne ostrzeżenie - PK 9, gdzie kod lampionu nie zgadzał się z tym na mapie. Chwila zastanowienia czy na pewno dobrze i bieg dalej. Potem feralna 11-stka. Brak lampionu. Dobiegłem bezbłędnie, ale nic. W zeszłym roku, chyba na tej samej lub sąsiedniej górce, także nie było lampionu. Tzn. był gdzieś dalej, na innej niż powinien. Na wszelki wypadek przeczesałem wszystkie okoliczne górki. Jako że byłem jednym z pierwszych upewnienie się, że nie ma lampionu zajęło mi najdłużej. Inni wiedząc, że go nie ma, po prostu biegli od razu do 12-stki. Dzięki temu mam najgorszy czas pomiędzy 10 a 12-stką. W takiej sytuacji organizator powinien wszystkim „wyciąć” z międzyczasów przebieg 9-12, a tak spadłem praktycznie na koniec klasyfikacji;-(
No cóż, nie mam szczęścia do lasku Anecińskiego, może za rok….
A mapa wygląda tak niepozornie...


2 komentarze:

  1. Hm.. patrząc w międzyczasy to na p.10 byłeś na miejscu 37, a na p.12 już 35, czyli nie spadłeś : ) tylko zyskałeś : ) Inni czesali jeszcze dłużej..

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak patrze na czas pomiędzy PK 10 i PK 12 jako jedyny z 2 (chyba jeszcze ten co mnie wyprzedził przed tym PK) miałem powyżej 6 minut..., a można było spokojnie mieć 2-3 minuty

    OdpowiedzUsuń