czwartek, 8 lipca 2021

GPS-O Special Bródno

Nie wiem jak to się stało, ale zamiast odpoczywać po męczącej Koronie Mazowsza, wybraliśmy się testować nową mapę do GPS-O na Bródnie. W sumie to blisko domu, po mieście, więc mniejszy wysiłek, bo po równym i jedynie gorąc pozostawał taki sam.
Mapa okazała się jakaś dziwna - coś pośredniego między mapą do BnO, a mapą do Street-O. Ale spoko - nie takie rzeczy my ze szwagrem... Bałam się tylko, czy pipanie w aplikacji będzie dobrze działać, bo czasem jest z tym kłopot i ewentualnie mogłabym nie wiedzieć czy jestem we właściwym miejscu:-)
Ruszyliśmy z Tomkiem jednocześnie, ale on od razu pobiegł w jakąś abstrakcyjną stronę. Trochę się zdziwiłam, że ma inną trasę, ale co tam. Gdzieś koło szóstego punktu, kiedy mnie dogonił, wyjaśniło się, że od razu na starcie coś mu się poptaszkowało i poleciał za inny blok. Na kolejne punkty leciałam już za nim, nawet sugerując się tym, gdzie biegnie. Zaskoczyła nas dziewiątka. Obydwoje byliśmy pewni, że obiegniemy ogrodzenia od wschodu, ale gdzie tam... Ciągnęły się w nieskończoność i w końcu zrobiliśmy odwrót. Po śladach, przez siódemkę polecieliśmy na dziewiątkę. Dalej poszło już bez niespodzianek, szczególnie, że kolejne punkty były wyznaczone w łatwych i dostępnych miejscach. Tak się jakoś nawet rozochociłam, że większość trasy przebiegłam. W efekcie na mecie ledwo żyłam, co widać poniżej.


Pamiątka z mety:-)

A tak wyglądała mapa:


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz