Ja już pomijam te oczywiste, że dom zarasta brudem bo my wciąż w lesie, w weekendy nie ma obiadu bo w lesie ciężko gotować, nie mamy na nic czasu - no bo siedzimy w lesie, część znajomych się wykrusza - no bo my w lesie, oni nie (no dobra, są nowi znajomi)...
Są jednakowoż skutki stanowiące lekką (a nawet ciężką) przesadę!
Rozrost d..y - Tak! - rośnie, a nie maleje mimo większej dawki ruchu (ciasta, batoniki, kiełbaski na mecie). Im więcej MnO, tym trudniej dopiąć spodnie.
Rozrost łydki - powoduje znaczące problemy z kucaniem - nadprogramowy mięsień nie ma się gdzie podziać i wywołuje uczucie dyskomfortu.
Dzisiaj planuję znieść ze strychu zimowe kozaki. Jeśli cholewka się nie dopnie przyjdzie mi spędzić zimę w Himalajach*.
* Nie, nie tych górach, w butach turystycznych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz