Pamiętacie jak dostałam taki super kompas w wersji damskiej, czyli z lusterkiem? No więc - zaginął! :-( Przeczesaliśmy cały dom, odpytaliśmy krewnych i sąsiadów.
Teraz pytam Was: nie pożyczał ktoś go ode mnie???? Czuję się z nim emocjonalnie związana i jest mi smutno bez niego. Nie wiem jak będę teraz żyć :-( :-(
To trzeba zrobić InO "W poszukiwaniu zgubionego kompasu" :)
OdpowiedzUsuńDobry pomysł!
OdpowiedzUsuńNo to kiedy ta impra? ;)
OdpowiedzUsuńmyślę, myślę...
OdpowiedzUsuń